Alfabet Marshala powstał wiele lat temu i nikt wtedy jeszcze nie wiedział, że zostanie on użyty w książce.
Wymyśliłam swój alfabet, aby nikt nie czytał moich pamiętników. Po latach, podczas przeprowadzki, natknęłam się na notes, w którym pisałam historię swojego życia. Miał solidną i piękną okładkę, zamykającą się na środku na magnes.
Otworzyłam go z namaszczeniem, bo pamiętałam jak skrupulatnie kaligrafowałam literki które wymyśliłam. Pamiętam swoje zaskoczenie na widok zapisanych tym tajemniczym pismem, kartek. Od razu poczułam, że powinnam coś z tym zrobić. Zaraz potem, gdy zaczęłam malować obrazy, pojawiły się na horyzoncie historie Podróżnika Marshala.